Sport to nie tylko... sport. To znacznie więcej!



W czerwcu tego roku odbyła się kolejna odsłona cyklicznej imprezy „Dzień dziecka na sportowo”, organizowanej przez Fundację Pogoń Szczecin Football Schools. Wymiar sportowy był dla najmłodszych istotny, ale równie ważne – jeśli nie ważniejsze! – są pozostałe kwestie, z którymi w trakcie „Dnia dziecka na sportowo” stykali się uczestnicy. Jesteście ciekawi jakie? Koniecznie przeczytajcie nasz tekst!

>>> PRZYPOMNIJ SOBIE, JAK WYGLĄDAŁ DZIEŃ DZIECKA NA SPORTOWO – KLIKNIJ I ZOBACZ ZDJĘCIA <<<

- Widok cały rodzin, które wspólnie, w aktywny sposób spędzają Dzień Dziecka, zawsze wywołuje uśmiech na ustach - mówił tuż po wydarzeniu jeden z organizatorów, trener w strukturach PSFS, Jarosław Grzegorowski. - Sportowa atmosfera udzieliła się tego dnia nie tylko najmłodszym, ale również tym starszym dzieciom.

Sport sam w sobie jest oczywiście istotny, ale przy organizacji tego typu wydarzeń, fundacja Pogoń Szczecin Football Schools czyni wiele starań, by niósł za sobą zdecydowanie więcej. Rodzice mogą być spokojni – dzieci, także podprogowo, otrzymują od organizatorów wiele bodźców i sygnałów, dlaczego warto się ruszać. Budowanie świadomości potrzeby dbania o ruch, kondycję i własne zdrowie nie może być przecież formą narzucaną z góry. Dzieci muszą „wchłaniać” sport i wszystkie jego pochodne naturalnie, ciesząc się nim i jednocześnie rozwijając.

- My musimy bardziej widzieć w sportowcach ludzi - mówił niedawno w wywiadzie dla Weszlo.com uznany psycholog sportu, dr Wojciech Waleriańczyk z Instytutu Sportu – Państwowego Instytutu Badawczego. - Nawet ktoś sławny i najlepszy na świecie w tym, co robi, najpierw odczuwa wszystko jako człowiek. Dlatego jeżeli sprawimy, że człowiek jest szczęśliwy i ma poczucie bezpieczeństwa (...) to on jednocześnie stanie się bardziej zmotywowanym i stabilnym sportowcem. (...) Wiele problemów w sporcie moglibyśmy rozwiązać od ręki, gdybyśmy pamiętali, że po pierwsze mamy do czynienia z człowiekiem, a dopiero później ze sportowcem.

To cenne spostrzeżenie pasuje do sposobu, w jaki na pracę z najmłodszymi patrzą specjaliści z PSFS. Jednym z owoców takiego sposobu myślenia jest właśnie „Dzień dziecka na sportowo”, któremu towarzyszy m.in. „strefa zdrowia”. Tam dzieci poznają tajniki zdrowego trybu życia i wynikających z tego korzyści. Również w tym celu – profilaktyki zdrowego trybu życia – fundacja od lat współpracuje z wiodącą na lokalnym rynku marką, działającą w tym obszarze. 

Kolejnym aspektem jest poczucie bezpieczeństwa i patrzenie na każdego z uczestników, małych sportowców, z wielką i należytą uwagą. W tym celu wszystkie zajęcia i turnieje prowadzone są przez specjalistów, którzy wcześniej zdobywają wszelkie niezbędne kwalifikacje do pracy z dziećmi. Poza tym mają też odpowiednie kompetencje miękkie, by z empatią podchodzić do najmłodszych. – Wspieramy to także systemowo, współpracując z towarzystwem ubezpieczeniowym, by każdy rodzic miał pewność, że w przypadku jakiegokolwiek niepożądanego zdarzenia jego pociecha będzie objęta odpowiednią opieką– opowiada Łukasz Ceglarek, odpowiadający w fundacji za kwestie formalne. – Taka świadomość jest bardzo ważna. Bo gdy ma się spokojną głowę, wtedy funkcjonuje się naturalnie. Ubezpieczamy się przecież właśnie po to, by z ubezpieczenia nie korzystać. A z drugiej strony chcemy mieć pewność, gdy już coś się wydarzy, to będziemy mogli liczyć na konkretną pomoc.

Chcecie wiedzieć więcej? To dobrze! Niebawem kolejne materiały, w których szerzej przybliżymy Wam, dlaczego takie aspekty jak zdrowy tryb życia, zapewnienie bezpieczeństwa podczas zajęć i profilaktyka są niezbędne i kluczowe w kontekście prawidłowego rozwoju dziecka.

Zadanie publiczne „Upowszechnianie sportu w społeczeństwie poprzez organizację festynu rodzinnego "Dzień dziecka na sportowo 2024".

Kampanię informacyjną dofinansowano ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, których dysponentem jest Minister Sportu i Turystyki w ramach Programu Sport dla Wszystkich 2024.